Zaspałam na śniadanie, więc szłam powoli korytarzem w
lochach na lekcje eliksirów. Idąc tym właśnie korytarzem uzmysłowiłam sobie, że
będę nim przechodzić tylko i wyłącznie na eliksiry, a nie tak jak codziennie
przez 5 lat… Nadal nie mogę uwierzyć, że jestem Gryfonką. Codziennie musze
znosić wściekły wzrok Malfoya, Blaisa i reszty Ślizgonów, jakby to była moja wina,
że mnie przenieśli do Gryffindoru! Na dodatek złego dziele dormitorium z
jakimiś dwiema totalnymi idiotkami. Skyler jeszcze mogę znieść, ale Julia to
już kompletna porażka. Nie dziwię się, że dzisiaj spóźniłam się na śniadanie
skoro dostałam się jako ostatnia do łazienki, gdyż moje kochane współlokatorki
siedziały tam ponad 2 godziny i wyszły wyglądając tak samo jak wchodząc… Nie
wiem jak długo to zniosę. W Slytherinie dzieliłam dormitorium tylko z Zoey, z
którą doskonale się dogadywałam, a można nawet rzec przyjaźniłam. Na pewno będę
za tym bardzo tęsknić…
Doszłam
do Sali od eliksirów i usiadłam pod ścianą wyciągając moją mugolską MP4,
podrasowaną w tym roku przez mojego brata, który pozgrywał mi tak masę
piosenek. Włączyłam jakiś nie znany mi utwór i zamknęłam oczy opierając głowę o
ścianę.
***
( z
perspektywy Draco )
Nie
wiem jakim cudem stary Dumbledore przeniósł najwredniejszą Ślizgonkę ( zaraz po
Parkinsona ) do Gryffindoru!!! No mogę przyznać, że trochę się zmieniła w te
wakacje i nie mówię tu tylko o wyglądzie, a tam się bardzo dużo zmieniło… Jestem wściekły i na nią za to, że zadaje się
z tym głąbem Potterem i jego paczkę oraz na Dumbla, który jest na tylko
skretyniały, żeby zrobić coś takiego. A miałem takie plany związane z Jade tego
roku… No cóż może w przyszłym spróbuje. A no właśnie dzisiaj piątek, a ja nie
mam co robić wieczorem… Hmm… Może wyrwę tą Krukonkę z 6 roku… No tak! Przecież książę Slytherinu nigdy nie
próżnuje… Uśmiechnąłem się do siebie tym moim firmowym uśmieszkiem i podążyłam
w stronę pięknej Krukonki o imieniu Elizabeth.
-------------------------------------------------------------------------------------
Sorki, że dawno nie dodawałam postów, ale miałam dużo nauki. Dzisiaj krótki rozdział z braku weny mam nadzieję, że wam się spodoba pozdrawiam Anne ;*
Świetny rozdział! Kocham Malfoya :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ;)
Super! Kocham HP i czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuń